piątek, 7 marca 2014
Szybko oraz bezboleśnie
A to pech! Dwa tygodnie w Grecji, z czego blisko połowa pod zachmurzonym niebem – nie takiej opalenizny sobie życzyłam. Do końca mojego urlopu pozostało jeszcze parę dni – muszę mieć intensywną opaleniznę, bo inaczej koleżank z pracy będą miały ze mnie wielki ubaw. Poszukałam nieco w Internecie i znalazłam sposób na mój problem – natychmiastowe a także niegroźnie dla zdrowia opalanie natryskowe, na które udam się zaraz po powrocie do kraju. W jaki sposób znaleźć opalania natryskowego – ciekawe informacje poszukałam tu -SunFx.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz